Blog stowarzyszenia intergacyjnego w Latkowie.

Z zachowaniem środków bezpieczeństwa, pomimo żaru z nieba odbyła się przełożona z powodu koronowirusa  impreza plenerowa poprzedzona warsztatami śpiewu i wyplatania wianków czyli Noc świętojańska w Latkowie.

W śpiewie  dużą pomocą służył nam zaproszony zespół Wierzchosławiczanki z Wierzchosławic.Występ rozpoczęliśmy  pieśnią Staropolskim obyczajem a zakończyliśmy  pieśnia Wiła wianki. W znane piosenki takie jak Czerwone jabłuszko, Studzienka, Sokoły  włączyła się również publiczność. W czasie występu rozpalono ognisko i częstowano uczestników pysznymi potrawami. Bardzo smakował żurek  przygotowany przez Iwonę J i bigos  Gienia W.Do tego można było zjeść kaszankę i kiełbasę z grilla, kiełbasę z ogniska , paszteciki. Na deser ciasta ; kruszawiec, drożdżówkę, sernik, makowiec i szarlotkę. Ciasta przygotowały ; Ania G i Ania W , Grażyna G i Danka P.

Do popicia  napoje ciepłe i zimne. Przy biesiadowaniu, rozmowach , konsumpcji i muzyce mechanicznej kontynuowaliśmy  zabawe przez długi czas.

A wszystko za przyczyną otrzymanych funduszy ze Starostwa Inowrocławskiego w ramach projektu dla  organizacji pozarządowych.

Wszystkim , którzy włączyli sie w organizację imprezy bardzo, bardzo dziękuję.

Warsztaty śpiewu mamy już za sobą, występ jutro na ognisku.Dzisiaj  robiłyśmy wianki, pokazemy je również jutro. Panowie przygotowuja miejsce na ognisko, jest gorąco ( w realu i przenośnie) trwa gotowanie, pieczenie. Zapraszamy na ognisko ! Jutr od godz. 17 -tej.

W

W sobotę  {25.07.2020 ) 40 mieszkańców  Latkowa i Cieślina spędziło mile  czas na wycieczce turystycznej  do Elbląga i pochylniach Kanału Elbląskiego.

W ramach zadań   publicznych dla organizacji pozarządowych  Stowarzyszenie " W grupie raźniej " z Latkowa otrzymało dotację z Gminy Inowrocław na realizację zadania  " Statkiem po trawie".

W godzinach bardzo rannych udaliśmy się w kierunku Buczyńca i po " zaokrętowaniu" się na statek odbyliśmy 2-godzinny rejs "Szlakiem dwóch pochylni"Buczyniec /Kąty / Buczyniec. Dla zdecydowanej większości była to atrakcja nie znana, budząca ciekawość i niedowierzanie. Jak to statek  będzie  płynął ? czy  jechał ? po trawie ?. Jak się okazało statek płynął po wodach kanału i jechał po trawie na   specjalnej platformie poruszającej się po szynach a wszystko po to ,by pokonać różnice poziomów wody, która  od początku do końca kanału wynosi 100 m. Pokonaliśmy pochylnie dwukrotnie; najpierw płynąc w dół  kanału a  w drodze powrotnej w górę kanału.  To dzięki pochylniom a jest ich 5  kanał jest żeglowny i obecnie  jest atrakcja turystyczną. W roku 2007  w plebiscycie Rzeczypospolitej został uznany za jeden z siedmiu cudów Polski.

To było niezapomniane przeżycie.

W Elblągu czekała nas przykra niespodzianka. Zamówiony przewodnik PTTK  nie zjawił się na miejsce zbiórki. Zwiedzanie musieliśmy załatwić we własnym zakresie.Ograniczyliśmy się do  Starówki. Jako ,że miasto   podczas wyzwolenia w 1945 r. uległo zniszczeniu w 90 % obecna Starówka jest pobudowana w całości od podstaw z uwzględnieniem  dawnego stylu a niektóre kamieniczki są kopią istniejących wcześniej. W  obrębie Starego Miasta  znajduje się Brama Targowa z XIV w., która jest fragmentem  nieistniejących  już murów obronnych oraz Katedra Św. Mikołaja.

Czas od wyjazdu z miasta każdy spędził indywidualnie wg. potrzeb.  Pełni wrażeń , w miłej atmosferze powróciliśmy do domu.

Jak już  informowałam nasze stowarzyszenie otrzymało fundusze na realizację zadania publicznego. Projekt pt" Cudze chwalicie , swego nie znacie"  uzyskał uznanie  w Starostwie Powiatowym i kiedy pojawiła się możliwośc jego realizacji od razu skorzystaliśmy. W wycieczce brało udział 45 osób , mam nadzieję ,że zadowolonych.

Pierwszym punktem naszego programu był godzinny rejs statkiem "Rusałka" po Gople.Wiadomości na temat jeziora, flory i fauny, mijanych obiektów  przedstawił nam kapitan statku. Po zejściu ze statku  czekał na nas już przewodnik PTTK.Za Jego sprawą poznaliśmy historię Kruszwicy,prawdę i mity o Mysiej Wieży, historię Wzgórza Zamkowego.Następnie podjechaliśmy do Kolegiaty- bazylika z 12 w. i wysłuchaliśmy  historii i zwiedziliśmy wnętrze bazyliki.

Po tych doznaniach  natury duchowej przyszedł czas na obiad, zamówiony w restauracji Kołodziej- rosół i dyżurny  kotlet schabowy dał nam energię do dalszego zwiedzania. Tym razem udaliśmy sie do miejscowości Złotowo na przeprawę  promową.  Wróciliśmy do Kruszwicy- czas wolny każdy wykorzystał wg. uznanaia.

Zdjęcia   w kolejności chronologicznej. Na końcu nasz P. kierowca, który sprawił ,że dojechaliśmy szczęśliwie do domu.

Wczoraj posadziliśmy rośliny wokół  figurki Matki Boskiej. 5 tui zostało zakupione,  przepiękne róże otrzymałam od  Szkółki  Różanej  P. Ciesielskich z Batkowa.

Odmiana róży ( kartka  z nazwą ) jest na zdjęciu , to róża  powrarzająca  kwitnienie. Mam nadzieję ,że będzie ładnie i estetycznie. Na początek trzeba zadbać , by rośliny się zadomowiły. Okres sadzenia był dobry, ziemia wilgotna, doprawiona mieszanką    z nawozem.Wszystko obficie podlane. Niech rosną i cieszą nasze oczy.